Nadchodzi czas chwalenia się sukcesami, opowiadania o planach na przyszłość, pomijania milczeniem wpadek, albo szukania sposobu, jak odsunąć od siebie wspomnienie porażki. Przed najbliższymi wyborami warto jednak przypomnieć mieszkańcom fakt, że obecna Władza Gminy nosiła się z zamiarem przekazania nowego budynku szkoły w Zielonkach Parceli w ręce prywatne (koszt budowy przekroczył znacznie planowane 56 milionów złotych z naszych podatków). Tylko duży opór społeczny powstrzymał Pana Wójta od wydzierżawienia nowiutkiego budynku szkoły na 10 lat. W przekazaniu budynku i utworzeniu tam szkoły niepublicznej doradzała Panu Wójtowi Krzysztofowi Turkowi i jego zastępcy Panu Marcinowi Zającowi – wynajęta za pieniądze z naszych podatków – Pani Ligia K. – była działaczka Platformy Obywatelskiej, była poseł na Sejm (utraciła mandat po wyborach w 2015 roku), zwolenniczka niepublicznej edukacji i założycielka szkoły społecznej w Wesołej. Obecnie czytamy, że Ligia K. ma postawione zarzuty karne w związku z korupcją, jest oskarżona o systematyczną defraudację pieniędzy szkoły niepublicznej, nad której kasą miała sprawować pieczę.
Warto również przypomnieć, że Pan Wójt Krzysztof Turek i jego zastępca Pan Marcin Zając, byli zainteresowani przekazaniem budynku szkoły w Zielonkach Parceli w dzierżawę Fundacji Pozytywne Inicjatywy z Gdańska, która wcześniej przejęła nowo wybudowaną Szkołę w Gdańsku -Kokoszkach. Dziwnym zbiegiem okoliczności Fundacja ta jest też powiązana z działaczami Platformy Obywatelskiej. Po skompromitowaniu tej Fundacji (ujawnieniu wielu niebezpiecznych faktów dotyczących jej działalności) władze gminy szukały innych rozwiązań, byleby tylko przekazać szkołę pod prywatny zarząd. Wśród nauczycieli rozpowszechniano pismo o „powołaniu własnej fundacji” w zarządzie, której „zasiadaliby dyrektorzy obecnych placówek oświatowych” a do „rady fundacji zaproszone by były osoby (…), takie jak Starosta Powiatu Warszawskiego Zachodniego”, czyli Pan Jan Żychliński (obecnie startujący na Radnego Powiatu razem z Panem Krzysztofem Turkiem z listy Forum Samorządowe Gmin). W poszukiwaniu uzasadnienia dla swojego pomysłu, nasi Włodarze wykorzystali ankietę przeprowadzaną przez Uniwersytet Warszawski na terenie naszej gminy i doprowadzili do wstawienia zmanipulowanych pytań dotyczące edukacji. Pytania te prawdopodobnie miały uspokoić lub kształtować opinię publiczną. Czytamy w ankiecie „szkoła publiczna nieodpłatna, prowadzona przez fundację lub inny podmiot”, „Nauczyciele byliby w niej zatrudniani na podstawie kodeksu pracy, nie zaś Karty Nauczyciela, co obniżyłoby koszty funkcjonowania szkoły”. Ciekawe jest to, że wyników tej ankiety nigdy nie podano do publicznej wiadomości.
W marcu 2016 roku Pan Przewodniczący Rady Gminy Henryk Kuncewicz próbował zablokować zebranie nauczycieli i rodziców z Radą Gminy, które odbyło się w Szkole w Koczargach. Pan Kuncewicz zamiast wysłuchać ludzi na zebraniu – próbował je mocą swojego urzędu rozwiązać i wyprosić licznie zgromadzonych. Odczytał oburzający list sygnowany przez grupę radnych, w którym insynuował, że takie zebranie „bez Wójta Gminy” jest nieuprawnione i ostentacyjnie opuścił zebranie wraz z niektórymi radnymi. To wydarzenie przesądziło o napisaniu przez rodziców dzieci z naszych szkół gminnych „Protestu”, pod którym podpisało się ok. 1,5 tysiąca mieszkańców gminy.
Rodzice walcząc o szkołę zorganizowali zebranie w dniu 10 maja 2016, na które zaproszono Pana Wójta, Radnych Gminy, pracowników szkół i mieszkańców. Spotkanie prowadziła Przewodnicząca Rady Rodziców przy Szkole w Starych Babicach Pani Iwona Postek-Turchońska. Według różnych szacunków przyszło nawet 300 osób. Zaproszona została telewizja regionalna, która zrobiła krótki reportaż. O sprawie szkoły w Zielonkach pisano między innymi w Gazecie Polskiej, Głosie Nauczycielskim i na portalu Niezależna.pl. W zebraniu, po stronie rodziców, wzięła udział Poseł na Sejm z partii Prawo i Sprawiedliwość Pani Anita Czerwińska, która wraz z Senatorem Panem Prof. Janem Żarynem zajęli się naszą sprawą. Wielkie wsparcie dostaliśmy od Radnych Gminy skupionych obecnie wokół Komitetu Wyborczego Wyborców „Działajmy Razem”. Między innymi to właśnie Ci Radni nie wyszli ze spotkania w marcu 2016 r., nie sygnowali pisma odczytanego przez Przewodniczącego Rady Gminy przed tym spotkaniem, jak również bardzo aktywnie wspierali działania rodziców od pierwszej chwili powstania zagrożenia oddania budynku szkoły w prywatne ręce.
Wynajmowanie za gminne pieniądze doradców o wątpliwej uczciwości oraz firm z obcym kapitałem, szukanie luki prawnej, żeby przekazać szkołę w prywatny zarząd i „odzyskać VAT” przez gminę – uważam za postępowanie niegodne Władz Gminy. A takie zabiegi jak zatrudnienie nauczycieli na 40 godzin tygodniowo wg kodeksu pracy przyczyniłyby się do trudności w znalezieniu dobrych nauczycieli, a w krótkiej perspektywie do dramatycznego obniżenia poziomu nauczania naszych dzieci. W szkole w Zielonkach pracowaliby jedynie młodzi nauczyciele bez doświadczenia. Niejasne było jak szkoła prowadzona przez fundację miałaby się utrzymywać. Jeśli miała być bezpłatna dla rodziców to prawdopodobnie musiałaby być dotowana przez gminę, bo nie sposób utrzymać takiej szkoły wyłącznie z subwencji oświatowej. Aby „biznes się spiął” szkoła nie mogłaby mieć rejonizacji, więc prawdopodobnie przyjmowałaby nieograniczoną ilość uczniów spoza naszej gminy – czyli było duże prawdopodobieństwo, że utrzymywalibyśmy prywatny zarząd szkoły i dzieci z Warszawy lub Ożarowa, zamiast zadbać przede wszystkim o nasze lokalne pociechy.
Walka o szkołę w Zielonkach pokazała mi, jak działa samorząd w praktyce. Jak władze mogą zrobić wiele dobrego, ale jak mogą z łatwością zaszkodzić lokalnej społeczności. Wraz z Panią Iwoną Postek-Turchońską napisałyśmy wiele pism urzędowych i wygłosiłyśmy kilkanaście przemówień. Było warto. Szkoła w Zielonkach pozostała gminna. Doświadczenie to zaowocowało moją decyzją o kandydowaniu na radną do Rady Powiatu Warszawskiego Zachodniego. Jest wiele spraw w Powiecie oddziałujących bezpośrednio na gminy, których trzeba pilnować w dobrze pojętym społecznym interesie. Liczę na Państwa głosy w zbliżających się wyborach.
Marzena Pawłowicz
Kandydat do Rady Powiatu Warszawskiego Zachodniego